Do kolegi @lubieszparagi: zielonko z multi, co jakieś diety kaszowe reklamuje i w ramach przestrogi jeśli ktoś by chciał wcinać 1 kg kaszy dziennie xD. I jak wychodzisz na dzbana buractwem swoim to nie kasuj postu, aby każdy widział tę głupotę.

To czy chudniemy zależy od balansu kalorycznego (w standardowych modelach żywieniowych z Ww, gdzie calories intake jest łatwo mierzalne do calories out), spokojnie można na źle prowadzonym adblitibum nawet na pomidorach samych utyć

Autor artykułu twierdzi, że na pH tkanek człowieka może wpłynąć jedzenie (xD), co jest oczywistą medyczną bujdą. Prawidłowe pH krwi wynosi 7,35 – 7,45. Choć jest ono różne dla każdej z tkanek w naszym ciele. Stan, w którym to pH się przekracza to jednostka chorobowa groźna już dla życia, dlatego ludzki organizm sam dąży do homeostazy. Nie jest to sprawa dieto-zależna lub wpływ jest znikomy Sama lista produktów 'alkalizujących” posiada m.in puryny i w ogóle jest bezsensowa i dziurawa jak sito. A sama dietam „zakwaszająca” nie ma negatywnego problemu dla człowieka i nie udowodniono aby niosła za sobą konsekwencje. Co śmieszne osoby forsującą tą teorię mierzą to na podstawie zakwaszenia moczu… 🙂 a co ma wspólnego mocz z zakwaszeniem krwi/organizmu? Haha i do tego jeszcze jakaś teoria, ze ta rzekoma kwasota sprzyja odkładaniu tłuszczu xDDDDDD

Dieta eliminacja jak powyższa posiada multum niedoborów. W przypadku w/w mikroelementy EPA/DHA/D/K/Wapń/Żelazo/B12. Oprócz tego deficyty kwasów tłuszczowych oraz białka.

Ogromna ilość błonnika wpłynie negatywnie na perystaltykę jelit.

I tak w przypadku takiego adlibitum będziemy zarazem pełni, ale i głodni, gdyś leptyna wywali tak, że w końcu poleci BED. Napychanie się kilogramem Ww z błonnikiem LoL

#mikrokoksy #mirkokoksy #silownia #fullborsukworkout