Dzisiaj OGIEŃ, a właściwie to…
Dzisiaj OGIEŃ, a właściwie to bitewny szał 😀 Zbyt wiele energii się zgromadziło i trzeba było to rozładować.
Ostatnie ~2 tygodnie miałem luźniejszych treningów, bo motywacji nie było do ćwiczenia na obecnym „starym” sprzęcie, bo duże zmiany się szykują, nowy rack+monolift+texas squat bar , czyli siady będą teraz ZUPEŁNIE inną bajką 🙂 + zająłem się ogarnianiem kilku innych spraw.
Ale już od kilku dni czułem że muszę pocisnąć, bo energii za dużo i trzeba to rozładować. A jak najlepiej to zrobić, pocisnąć ostro 1 REP MAX 😀
Deadlift block pull 10cm 1rm- 5 tygodni temu poszło 300kg, dzisiaj łatwe 305kg i poprawione łatwym 315kg
I teraz ciekawe 5tygodni temu zrobiłem 300kg z bloków i nastepnie pociągnąłem 300kg z ziemii… Teraz zrobiłem 315kg z bloków, czy pociągnę 315kg z ziemii? Zobaczymy za jakiś czas 😀
Następne ćwiczenie… Tutaj nie zachęcam tego robić, inaczej powiem, trzeba mieć doświadczenie.
Rounded back Wide grip rack (15cm) deadlift + chains – Czyli wzmacniamy garba, żeby jeszcze lepiej w ciągu tym garbem „pracować”. Bo ciągnąc jak ja, z umyślnie zaokrąglonymi plecami, one muszą być naprawdę mocne. W tym ćwiczeniu głównie krzywi się upper/mid back, lower back w minimalnym stopniu, brzuch pracuje ogromnie mocno. Łańcuchy na karku wymuszają dodatkową pracę pleców.. 5×6 180kg + 27kg łańcuchy.
Poniżej nagranie z obydwu ćwiczeń.
#pokazforme #strongaf #silownia #mirkokoksy #mikrokoksy